Kwiecień jest wyjątkowym miesiącem dla gimnazjalistów kończących
 w tym roku szkołę. To oni przystępują do ważnego egzaminu weryfikującego zdobytą wiedzę.

       W środę, 19. kwietnia nasi uczniowie, tacy dojrzali, odświętnie ubrani
i trochę podenerwowani, przystąpili  do egzaminu z historii i wos-u, a po przerwie „ lekkim piórem polonisty” napisali rozprawkę. Wszyscy byli zadowoleni , że była właśnie ta forma wypowiedzi pisemnej.

       Ucieszył fakt, że po skończonym egzaminie nasi uczniowie, pełni jeszcze wrażeń i emocji, przyszli do swoich nauczycieli, dzieląc się przeżytymi chwilami. Tych emocji było już mniej drugiego dnia, zgodnie z zasadą
 „ pierwsze koty za płoty”. Umysły ścisłe z łatwością przystąpiły do zadań, a humaniści musieli trochę „pogłówkować”.

       Młodzi ludzie chcą podróżować i zdobywać świat. Dlatego wiedzą jak ważna jest nauka języka obcego. Czy rzeczywiście opanowali podstawy języka angielskiego? Odpowiedzą sobie na to pytanie po piątkowym egzaminie.

      Te trzy dni były ważnym etapem w życiu trzecioklasisty Gimnazjum Sportowego. Pokazały, że nasi uczniowie dojrzeli do swojej roli.  Dyrekcja szkoły i nauczyciele w komisjach zadbali, aby uczniowie w ciszy i spokoju pracowali z arkuszami egzaminacyjnymi.

                                                          

                                                                                     Ela Żywień